Po ubiegłorocznych przebojach i wielomiesięcznym postoju w garażu, Honda wymagała szczególnej opieki. I jak zwykle otrzymała ją od szczególnego mechanika w szczególnym warsztacie mechanicznym www.motoracer.pl , w trakcie mojego krótkiego, wielkanocnego pobytu w Polsce! Ja ściągnęłam części z ebaya, Miłosz i Piotr dokonali wymiany. No i Honda znów lata jak ta lala! Teraz tylko czekam na pogodę, coby ściągnąć Hondzinę Gadzinę do Niemiec!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz