Zaczęło się od telefonu. Zadzwonił znajomy z Warszawy, który tak się składa pracuje w firmie, prowadzącej akcje promocyjne dla Lidla. I zaproponował mi, co następuje: ponieważ Lidl chce możliwie rozreklamować akcję sprzedaży produktów motocyklowych w okresie od 20 do 24 marca w sklepach na terenie całej Polski, potrzebuje do tego udziały blogerów internetowych, którzy mogliby przekazać radosną nowinę dalej. O dziwo, w Polsce blogerek modowych czy piszących o swoim prywatnym życiu nie brakuje, ale osób aktywnie udzielających się wirtualnie w zakresie promowania motocyklizmu już wcale nie jest na pęczki. Mój kolega poprosił mnie, bym takie osoby odnalazła i wraz z nimi przeprowadziła testy produktów, które Lidl miałby nam przesłać. Tak też się stało. Współpracę zaproponowałam dwóm użytkownikom facebooka, którzy wydawali mi się być dość aktywni: Polsce Motocyklowej i Polskim Motocyklistom. Po kilku dniach zaledwie otrzymaliśmy olbrzymie paki, w których znalazły się: stojak na opony, pas nerkowy, rękawice, bielizna termoaktywna, kombinezon wodoodporny, tank-bag i ochraniacze na buty, również wodoodporne. Mi najbardziej przypadła do gustu bielizna oraz pas. Kombinezon okazał się za duży, rękawice już mam, stojak oddałam współlokatorowi, bo nie trzymam opon;), a na tank-bag (za duży na drobny bak Hondy) bardzo szybko znalazł się chętny ;) Oto rezultaty moich testów, które ukazały się również na facebooku.
|
Koszulka funkcyjna na motor rozmiar M |
|
|
|
Koszulka funkcyjna na motor Crivit rozmiar M |
|
Funkcyjne kalesony męskie Crivit rozmiar M |
Miałam pewne obawy wobec produktów, których przeznaczenie zostało określone jako: "męskie". Jak się okazało - całkiem niepotrzebnie. Przy elastycznej bieliźnie termoaktywnej nie robiło to zbyt wielkiej róźnicy, bielizna męska o rozmiarze M okazała się idealna na moje 174 cm wzrostu i dość konkretne gabaryty (damski rozmiar L). Pogoda nie sprzyjała jeździe, więc bieliznę przetestowałam w warunkach domowego sprzątania i biegania po parku. I rzeczywiście, niezmiennie towarzyszył mi komfort, zarówno w cieple, jak i chłodzie. Komplet za cenę trochę ponad 100 zł wzbudził moje zaufanie. Potwierdził je dodatkowo użytkownik fanpage'a na facebooku, który tej samej bielizny używa już od zeszłego roku i zapewniał, że sprawdziła się świetnie!
|
pas nerkowy Crivit |
Obok bielizny moim ulubieńcem okazał się pas nerkowy Crivit. Za śmieszną cenę 22,99 zł warto zafundować sobie taki komfort noszenia oraz odblask. Na mnie rozmiar S zapinał się już na końcówce rzepa, więc na pewno rozmiar M byłby lepszy zarówno dla mnie, jak i dla większości średniej krajowej damskiego pasa ;) Za taką cenę pas na pewno zasługuje na uwagę, szczególnie, że jakością wykonania nie odbiega od tych z wyższej półki.
Wnioski z całego eksperymentu testu dla Lidla? Jak najwięcej takich propozycji! Na facebooku zawrzało, okazało się, że akcja promocyjna wzbudziła spore zainteresowanie, a produkty znikały z półek lidlowskich z prędkością światła. Już pierwszego dnia na fanpage'u pojawiły się zapytania o poszczególne produkty, bo ponoć zostały wyprzedane już kilka godzin po otwarciu sklepów. Akcja opłaciła się na pewno i nam - blogerom, i Lidlowi ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz